Stocznia „Wulkan” w Szczecinie: od kryzysu do stabilizacji. Roczne podsumowanie i ambitne plany rozwoju
Produkcja konstrukcji okrętowych, wytwarzanie konstrukcji offshore (pierwszy kontrakt na ukończeniu), wynajem powierzchni i współpraca z firmami sektora morskiego, zakup nowych technologii, budowa doku dla MSR „Gryfia”, a także kontrakt z Urzędem Morskim na budowę statku – to główne cele rozwojowe Zarządu Stoczni Szczecińskiej „Wulkan” na najbliższe lata. Fundamentem ich realizacji stała się gruntowna reorganizacja firmy oraz podpisana właśnie umowa inwestycyjna pomiędzy Funduszem Rozwoju Spółek a Ministerstwem Infrastruktury, w ramach której do stoczni trafi 240 milionów złotych wsparcia.
biznes gospodarka morska polityka pomorze zachodnie przemysł stoczniowy wiadomości16 maja 2025 | 14:34 | Źródło: Gazeta Morska | Opracował: Kamil Kusier | Drukuj
fot. Stocznia Wulkan w Szczecinie
– Nasz rząd podjął decyzję o dokapitalizowaniu Stoczni kwotą 240 milionów złotych. Są to środki finansowe, które zostaną przeznaczone na budowę doku dla Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”, który będzie mógł przyjmować największe statki wpływające do szczecińskiego portu. Będziemy również zwiększać potencjał produkcyjny Stoczni Szczecińskiej „Wulkan”. Za te pieniądze wybudujemy nowe hale produkcyjne i zakupimy niezbędne maszyny oraz narzędzia do gięcia blachy, aby stocznia i firmy, które tutaj funkcjonują, mogły realizować swoje ambitne działania i się rozwijać – powiedział Arkadiusz Marchewka, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Z kolei Aleksandra Skibniewska, prezes Funduszu Rozwoju Spółek, zaznaczyła:
– Właśnie dziś realizujemy kolejny krok w procesie rozwoju zachodniopomorskiego sektora stoczniowego i podpisujemy z Ministerstwem Infrastruktury umowę inwestycyjną. Pozwoli ona na wsparcie procesów rozwojowych, modernizację i rozbudowę infrastruktury w Stoczni Szczecińskiej „Wulkan” i umożliwi uruchomienie nowej umowy wykonawczej na budowę doku pływającego dla MSR „Gryfia”.
Grzegorz Huszcz, pełnomocnik zarządu ds. organizacyjnych Stoczni Szczecińskiej „Wulkan”, podkreślił, że finalna forma doku będzie odpowiadała zarówno potrzebom rynku, jak i formalnym wymogom branżowym:
– W wyniku wielomiesięcznych dyskusji i pracy wspólnie z „Gryfią”, zredefiniowaliśmy przedmiot kontraktu na budowę doku. Efekt końcowy jest taki, że dok będzie dalej dokiem o pełnej zdolności jako narzędzie do remontu statków. Jednocześnie będzie spełniał wszystkie wymogi formalne towarzystw klasyfikacyjnych. Wypracowaliśmy podstawę do zawarcia nowego porozumienia, umowy wykonawczej na kontynuację budowy doku, z kosztami oraz terminem realizacji całego przedsięwzięcia.
Trudny początek – skuteczna naprawa
Minął rok, odkąd nowy zarząd Stoczni Szczecińskiej „Wulkan” przejął przedsiębiorstwo w krytycznej kondycji. W 2024 roku spółka zmagała się ze stratą netto w wysokości 136 mln PLN, ryzykiem upadłości restrukturyzacyjnej, trzymiesięcznymi zatorami płatniczymi oraz kontraktami, których warunki były niewykonalne.
– To był bardzo trudny rok. Zarząd dzisiaj obchodzi rocznicę, odkąd przejął odpowiedzialność za stocznię. Wtedy przedstawialiśmy sytuację trudną: sytuację stoczni na skraju upadłości, niewypłacalność, wiele nierentownych kontraktów realizowanych ze stratą. Rok minął na bardzo intensywnej pracy, na wielu zmianach, niestety też okupionych stresem dla organizacji, środowiska i ludzi. Po roku pracy zarządu i całego zespołu stoczniowego uzyskaliśmy stabilizację. Z tej też perspektywy chciałbym bardzo podziękować całemu zespołowi stoczni, który ciężko pracował, żeby ten wynik osiągnąć – powiedział Radosław Kowalczyk, prezes parządu Stoczni Szczecińskiej „Wulkan”.
Efekty roku działań
Dziś stocznia jest wypłacalna, na bieżąco realizuje płatności, a według wstępnych danych osiągnęła dodatni wynik finansowy w wysokości 17 mln PLN (audyt w toku). Obecnie blisko 70 firm działa na terenie Stoczni „Wulkan”, a każdego dnia pracuje tam ponad 2 tysiące osób. Stocznia wykorzystuje w pełni swoje zasoby produkcyjne, maksymalizując potencjał infrastruktury i powierzchni przemysłowej.
Kierunki rozwoju Stoczni "Wulkan"
W planach na najbliższe lata znajdują się:
- budowa nowoczesnych hal produkcyjnych dla konstrukcji okrętowych i offshore,
- inwestycje w automatyzację i nowoczesne maszyny,
- realizacja kontraktu z Urzędem Morskim na budowę statku,
- rozwój współpracy z firmami sektora morskiego,
- ukończenie budowy doku dla MSR „Gryfia” – obecnie zaawansowanie wynosi 50%, termin realizacji to 24 miesiące.
– Jesteśmy w połowie drogi do celu, ale już dziś możemy mówić o sukcesie: stocznia jest stabilna finansowo i ma realne perspektywy rozwoju. To zasługa ciężkiej pracy zespołu, współpracy z partnerami oraz wsparcia Ministerstwa Infrastruktury i Funduszu Rozwoju Spółek – podkreśla prezes Radosław Kowalczyk.
Postaw nam kawę, a my postawimy na dobrą morską publicystykę! Wspieraj Gazetę Morską i pomóż nam płynąć dalej - kliknij tutaj!
Kamil Kusier
redaktor naczelny
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz
zobacz też
Nie ma silnej Europy bez silnej gospodarki morskiej. Zakończyło się nieformalne spotkanie ministrów ds. morskich
Program "Polskie Morze", czyli repolonizacja sektora gospodarki morskiej. Co to znaczy?
Sunreef 43M Eco z German Innovation Award 2025. To nowa era superjachtów?
Orlen inwestuje w nowoczesne elektrolizery wodoru
Przemysł stoczniowy jest sztos. Marcin Ryngwelski o tym, jak stocznia instaluje urządzenia cumownicze
Orlen wzmacnia segment poszukiwań i wydobycia w Polsce
Gdańsk buduje przyszłość offshore. Terminal T5 kluczowym punktem dla farmy Baltica 2
Port Gdynia: zaproponowano dotychczasowemu operatorowi przedłużenie umowy dzierżawy terminala zbożowego
Przemysł stoczniowy jest sztos. Marcin Ryngwelski o Biblii stoczniowców. Czym jest RTB?
Europejskie porty jednoczą się na rzecz wspólnego bezpieczeństwa
REKLAMA