USS Zumwalt opuszcza dok Ingalls Shipbuilding
Ingalls Shipbuilding w Pascagoula, w stanie Missisipi, osiągnęło przełomowy etap w modernizacji USS Zumwalt, co potwierdza, że zaawansowany niszczyciel będzie w pełni wyposażony i gotowy, by sprostać przyszłym globalnym wyzwaniom w zakresie bezpieczeństwa.
bezpieczeństwo marynarka wojenna na świecie przemysł stoczniowy przemysł zbrojeniowy wiadomości12 grudnia 2024 | 17:30 | Źródło: HII / Gazeta Morska | Opracował: Bartosz Piątek | Drukuj
fot. HII
USS Zumwalt (DDG 1000), pierwszy z klasy niszczycieli rakietowych Zumwalt Marynarki Wojennej USA, wypłynął z doku w stoczni Ingalls Shipbuilding, co stanowi znaczący krok w procesie naprawy i modernizacji tego zaawansowanego okrętu oraz jego przygotowania do powrotu do aktywnej służby.
Okręt dotarł do stoczni w Pascagoula w sierpniu 2023 roku i od tego czasu przechodzi szereg istotnych zmian, mających na celu poprawę zdolności bojowych i technologicznych. Kluczowym elementem modernizacji jest system broni Conventional Prompt Strike (CPS), który umożliwia przeprowadzanie uderzeń hipersonicznych. Ponadto, oryginalne podwójne systemy dział 155 mm Advanced Gun Systems zostały zastąpione wyrzutniami rakiet, co zwiększa siłę ognia i elastyczność okrętu w nowoczesnych operacjach morskich.
- W partnerstwie z Marynarką Wojenną jesteśmy niezłomni w naszym zaangażowaniu w ukończenie tej skomplikowanej pracy, która dodaje znaczące zdolności hipersoniczne do Zumwalta – powiedział Chris Kastner, prezes i dyrektor generalny HII. Jesteśmy dumni, że możemy wspierać integrację systemu Conventional Prompt Strike dla Marynarki Wojennej - dodał.
Niszczyciele klasy Zumwalt to szczyt technologii morskiej, wyposażone w elektryczny system napędu, kadłub o układzie „tumblehome” zapewniający większą niewykrywalność oraz zaawansowane zestawy sensorów.
Zostały zaprojektowane do różnych misji, takich jak odstraszanie, projekcja siły, kontrola morza, dowodzenie i kontrola. Dzięki swojej nowoczesnej konstrukcji są również łatwe do przyszłej modernizacji.
Modernizacja USS Zumwalt w stoczni Ingalls stanowi dowód zdolności stoczni do skutecznego realizowania skomplikowanych projektów obronnych. Udane wypłynięcie z doku to kamień milowy, który umożliwi przeprowadzenie testów będących ostatecznym etapem przygotowania okrętu do rozmieszczenia operacyjnego.
Po wprowadzonych zmianach USS Zumwalt przejdzie serię testów weryfikujących poprawne działanie wszystkich systemów. Następnie okręt wróci do służby na wodach, aby wspierać siły Marynarki Wojennej w nowej rzeczywistości globalnego bezpieczeństwa. Dzięki nowym systemom, takim jak broń hipersoniczna, klasa Zumwalt jest przygotowana, aby odgrywać kluczową rolę w procesie modernizacji całych sił morskich.
Gotowość operacyjna USS Zumwalt jest widocznym przejawem intencji Marynarki Wojennej, aby nie tylko dostosować się do rozwijających się globalnych wyzwań, ale także zapewnić elastyczność w obliczu zmieniających się zagrożeń. Modernizacja tych okrętów odegra kluczową rolę w poprawie bezpieczeństwa morskiego i odstraszaniu potencjalnych agresorów.
Obserwuj Gazetę Morską w mediach społecznościowych! X (Twitter), Facebook, Instagram, Threads, YouTube i czytaj gazetamorska.pl.
Bartosz Piątek
redaktor
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz
zobacz też
NATO trenuje na Bałtyku. Ćwiczenia ogniowe z udziałem SNMCMG1
Saab i Maxar łączą siły. Nowy krok w kierunku bezpieczeństwa w przestrzeni wielodomenowej
Port Gdańsk inwestuje w bezpieczeństwo: nowoczesny sprzęt ratowniczy dla MSPiR SAR
Powrót Komisariatu Wodnego w Szczecinie. Bezpieczeństwo na wodach priorytetem przed sezonem turystycznym
Korytarz życia na plaży. OSP Jantar apeluje do turystów przed sezonem wakacyjnym
Katastrofa kontenerowca MSC Elsa 3 u wybrzeży Indii. Załoga uratowana, trwa akcja zabezpieczania środowiska
Foka na plaży postawiła służby na nogi. Akcja ratunkowa w Łebie
NCL Salten: trzecie wejście na mieliznę w Norwegii. Czy armatorzy wyciągną wnioski?
SAREX 25, czyli zgrane działania służb ratowniczych na lądzie, w powietrzu i na morzu
Bałtyk w stanie gotowości. Polska reaguje na zagrożenie ze strony „floty cieni”
REKLAMA