Bałtyk w stanie gotowości. Polska reaguje na zagrożenie ze strony „floty cieni”

Morze Bałtyckie staje się areną realnych działań o charakterze sabotażowym i geopolitycznej presji. Ostatnie wydarzenia wywołały natychmiastową reakcję polskich władz i wojska. Dzięki zdecydowanej interwencji udało się zapobiec zagrożeniu dla kluczowej infrastruktury energetycznej łączącej Polskę i Szwecję.

bezpieczeństwo marynarka wojenna trójmiasto wiadomości

Dzisiaj   |   15:36   |   Źródło: Gazeta Morska   |   Opracował: Kamil Kusier   |   Drukuj

fot. KPRM

fot. KPRM

Zagrożenie ze strony „floty cieni” na Bałtyku

Premier Donald Tusk i Wiceminister Obrony Narodowej Cezary Tomczyk uczestniczyli w pilnej odprawie z dowództwem Marynarki Wojennej w Centrum Operacji Morskich w Gdyni. Bezpośrednim powodem spotkania były niepokojące działania tzw. „floty cieni” na Morzu Bałtyckim. To flota, która – jak wskazują eksperci – operuje pod przykryciem różnych bander, lecz w rzeczywistości wykonuje zadania sabotażowe na rzecz Federacji Rosyjskiej.

Premier podkreślił powagę sytuacji mówiąc, że "miało miejsce już kilka bardzo masywnych zdarzeń – zniszczeń infrastruktury podwodnej".

- Te zagrożenia nie są abstrakcyjne. W przypadku tzw. floty cieni są to przede wszystkim jednostki rosyjskie, chociaż pływające pod różnymi banderami - powiedział Donald Tusk.

Statki określane mianem „floty cieni” stosują różne techniki dywersyjne – m.in. celowe holowanie kotwicy po dnie morskim w rejonach, gdzie przebiegają kable energetyczne lub gazociągi. Takie działania miały już miejsce w pobliżu infrastruktury Finlandii, Szwecji i Estonii.

Reakcja polskich służb – skuteczna i szybka interwencja

W ostatnich dniach rozpoznano podejrzany tankowiec, należący do „floty cieni”, wykonujący nietypowe manewry w pobliżu kabla energetycznego Polska–Szwecja. Choć jednostka przebywała poza polskimi wodami terytorialnymi, jej działania wzbudziły uzasadnione podejrzenia. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych natychmiast zarządziło patrol lotniczy. Interwencja okazała się skuteczna – po akcji odstraszającej statek zmienił kurs i odpłynął do portu w Rosji.

Jak poinformowały Polskie Sieci Elektroenergetyczne, połączenie między Polską a Szwecją działa prawidłowo i jest wykorzystywane do wymiany energii elektrycznej. Spółka współpracuje z państwowymi służbami w celu zapewnienia bezpieczeństwa infrastruktury krytycznej.

Premier zaznaczył, że "ciągle nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak często obiekty infrastruktury krytycznej – te międzynarodowe, leżące na dnie Bałtyku – są obiektem działań o charakterze dywersyjnym czy wręcz terrorystycznym".

- Mieliśmy już do czynienia z akcjami, które doprowadziły do bardzo masywnych uszkodzeń - powiedział premier.

Marynarka Wojenna w stanie pełnej gotowości

Wiceminister Cezary Tomczyk podziękował żołnierzom za sprawną operację.

– Widać, że w każdej takiej sytuacji po prostu trzeba reagować. Nie można zostawić nawet cienia wątpliwości, że my w tym trudnym momencie nie czuwamy. Wojsko Polskie czuwa, jest na miejscu. Dziękuję wszystkim żołnierzom, wszystkim marynarzom i serdecznie dziękuję za całą operację - dodał wiceszef MON.

W ramach prowadzonych działań ORP Heweliusz pozostał na morzu, by monitorować sytuację. Równolegle trwają badania, które mają potwierdzić, czy nie doszło do podłożenia ładunków wybuchowych w rejonie kabla energetycznego.

Dalsze inwestycje w bezpieczeństwo infrastruktury podmorskiej

W odpowiedzi na rosnące zagrożenie Premier Donald Tusk zapowiedział kolejne inwestycje w modernizację i rozwój systemów obrony infrastruktury krytycznej na Bałtyku.

– Podjęliśmy decyzję, żeby natychmiast uruchomić realizację zamówienia przez Marynarkę Wojenną, dronów i takich bardziej skomplikowanych zestawów. (...) Przy pomocy dronów będziemy w stanie skutecznie kontrolować to, co się dzieje pod wodą, na wodzie i nad wodą.

Zakup dronów i nowoczesnych systemów obserwacyjnych ma zredukować koszty operacyjne i odciążyć jednostki pływające, które do tej pory były wykorzystywane do patrolowania rejonów zagrożenia.

Bałtyk jako strategiczny obszar bezpieczeństwa i rozwoju

Podczas wizyty na Pomorzu Premier odwiedził również Baltic Towers – nowoczesny zakład produkcji wież do morskich turbin wiatrowych. Wydarzenie to wpisuje się w szerszy kontekst działań na rzecz bezpieczeństwa i rozwoju infrastruktury energetycznej w regionie Morza Bałtyckiego.

– Z tym się krzyżuje nasze działanie, czyli bardzo poważne inwestycje na brzegu i na morzu. Dotyczy to nie tylko inwestycji wiatrowych, ale też elektrowni jądrowej, która będzie budowana przy pomocy przede wszystkim transportu morskiego. (…) To są oczywiście offshore, czyli wielkie, gigantyczne farmy wiatrowe, które będziemy stawiali na Bałtyku. Nie mówiąc już o innej infrastrukturze tej klasycznej, podwodnej – kable, gazociągi – powiedział szef rządu.

W kontekście rosnącego zagrożenia, szczególne znaczenie zyskuje NATO-wska inicjatywa Baltic Sentry (Bałtycka Warta) – program uruchomiony z inicjatywy Polski, przewidujący dodatkową ochronę Bałtyku przez siły NATO przez co najmniej 90 dni.

– Nie trzeba było użyć takich środków wczoraj, ale nie oszukujmy się, raczej nie ma co budować jakichś iluzji i wypierać faktów. Bałtyk stanie się być może miejscem – tak jak dzisiaj wschodnia granica Polski – permanentnej konfrontacji, takiej hybrydowej, chociaż to już nie jest do końca hybrydowe - zaznaczył premier.

Hybrydowe zagrożenia a przyszłość regionu

Wydarzenia z 20 maja pokazują, że Bałtyk staje się kluczowym obszarem nie tylko dla inwestycji energetycznych, ale też dla bezpieczeństwa Polski i całego regionu. Konieczne stają się dalsze inwestycje w infrastrukturę obronną, rozwój technologii nadzoru morskiego i jeszcze ściślejsza współpraca międzynarodowa.

Premier nie wykluczył, że w przypadku eskalacji incydentów tego typu, Polska będzie częściej sięgać po środki operacyjne. Służby wojskowe i cywilne pozostają w stanie najwyższej gotowości.

Bałtyk już dziś przestaje być spokojnym akwenem – staje się realną linią frontu walki o bezpieczeństwo energetyczne, suwerenność i przyszłość Europy Północnej.

Postaw nam kawę, a my postawimy na dobrą morską publicystykę! Wspieraj Gazetę Morską i pomóż nam płynąć dalej - kliknij tutaj!

Kamil Kusier
redaktor naczelny

komentarze


wpisz treść
SKOMENTUJ
nick

Dodaj pierwszy komentarz