Chińczycy próbowali to ukryć. Chiński okręt podwodny o napędzie atomowym zatonął
Najnowszy chiński okręt podwodny o napędzie atomowym zatonął wiosną tego roku - informuje Wall Street Journal. - Incydent miał zostać zatuszowany, a do zdarzenia miało dojść na przełomie maja i czerwca 2024 roku nieopodal stoczni w Wuhan.
bezpieczeństwo na świecie wiadomości27 września 2024 | 12:03 | Źródło: Wall Street Journal / Reuters / Gazeta Morska | Opracował: Daniel Nawrocki | Drukuj
Zdjęcie satelitarne udostępnione przez Reuters
Chociaż nie udało się potwierdzić, czy jednostka miała na pokładzie paliwo jądrowe, to zdarzenie wywołało poważne pytania o jakość chińskiego sprzętu wojskowego oraz standardy szkoleniowe marynarki wojennej. Strata tej jednostki jest poważnym ciosem dla Pekinu, który obecnie dysponuje największą flotą wojenną na świecie, liczącą ponad 370 okrętów. Chińska marynarka, pomimo swojej liczebności, mierzy się z wewnętrznymi problemami, w tym powszechną korupcją w przemyśle obronnym, co może wpływać na jakość produkowanego sprzętu wojskowego.
- Chiny, które już mają największą marynarkę wojenną na świecie z ponad 370 okrętami, rozpoczęły produkcję nowej generacji okrętów podwodnych o napędzie atomowym – podkreśla Reuters.
Według amerykańskiego "Wall Street Journal", chiński okręt zatonął w rejonie Morza Południowochińskiego, ale szczegóły na temat przyczyn katastrofy są wciąż nieznane. Istnieją obawy, że chińskie władze mogą próbować ukryć wypadek przed opinią publiczną, aby uniknąć międzynarodowego skandalu oraz wewnętrznej krytyki dotyczącej jakości sprzętu wojskowego i procesu szkolenia załóg.
– Oprócz oczywistych pytań dotyczących standardów szkoleniowych i jakości sprzętu, incydent ten rodzi pytania o wewnętrzną odpowiedzialność i nadzór nad chińskim przemysłem obronnym – który od dawna boryka się z problemem korupcji. Nie jest zaskakujące, że marynarka wojenna Chin próbuje ukryć zatonięcie – ocenił anonimowy urzędnik Pentagonu.
Satelitarne zdjęcia z czerwca, opublikowane przez globalną sieć Planet Labs, pokazują ciężkie dźwigi pracujące w stoczni Wuchang, gdzie okręt mógł być wcześniej zacumowany. Sugeruje to, że trwają próby podniesienia zatopionej jednostki z dna.
Odwiedź nas na gazetamorska.pl.
Daniel Nawrocki
redaktor
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.
zobacz też
USA zaostrza sankcje nałożone na irańską "flotę cieni"
Incydent na Bałtyku: Rosyjski okręt wystrzelił amunicję sygnałową w kierunku niemieckiego śmigłowca
Flota 26 lodołamaczy na Wiśle, Odrze, Warcie i Noteci gotowych na zimę
Finowie przekazali Estonii przewodnictwo w Baltic Sea Region Border Control Cooperation (BSRBCC)
Rosyjski okręt podwodny w Morzu Południowochińskim nieopodal Filipin. "Budzi ogromne zaniepokojenie"
Wyróżnienie dla oficera 13 Dywizjonu Trałowców. "Siłą armii są ludzie, którzy nadają jej właściwy kierunek"
Chińskie dźwigi portowe m.in. w polskim porcie stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa? Eksperci mają obawy
Pożar na statku „Sofia” na Bałtyku - załoga ewakuowana, statek przygotowywany do holowania
Coraz głośniej o Navy Policing. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej: "To mogą być polskie jednostki"
Kanada przekazuje dowództwo Stałego Zespołu Sił Morskich NATO 2 (SNMG2) Turcji
REKLAMA