Zamknięcie kluczowego portu w stolicy Haiti z powodu ataków gangów

Dostęp lądowy do kluczowego dla dostaw towarów portu w stolicy Haiti, Port-au-Prince, został zamknięty na skutek intensyfikujących się ataków uzbrojonych gangów. Informację tę ogłosił w czwartek operator portu, Caribbean Port Services (CPS). Decyzja o zamknięciu portu ma obowiązywać od 26 do 29 września, co według firmy ma umożliwić siłom wojskowym i policyjnym zabezpieczenie terenu.

bezpieczeństwo na świecie wiadomości

28 września 2024   |   15:00   |   Źródło: Reuters / PAP / Gazeta Morska   |   Opracował: Daniel Nawrocki   |   Drukuj

fot. U.S. Navy

fot. U.S. Navy

- CPS zamknie bariery dla wszelkiego ruchu naziemnego od 26 do 29 września – poinformowała firma w wydanym komunikacie. 

Incydenty związane z uzbrojonymi grupami wymusiły podjęcie radykalnych kroków, które mają na celu przywrócenie bezpieczeństwa w jednym z najważniejszych punktów logistycznych kraju.

Ataki na statki i porwania członków załogi

Według źródeł, sytuacja w porcie dramatycznie się pogorszyła w ostatnich dniach. Urzędnik odpowiedzialny za przewozy towarowe poinformował agencję Reuters, że uzbrojone grupy oddały strzały w kierunku statków, uniemożliwiając im rozładunek kontenerów. W dodatku doszło do porwania dwóch filipińskich członków załogi z jednego ze statków transportowych, co dodatkowo zwiększyło napięcie w regionie.

Kryzys bezpieczeństwa w Haiti

Kryzys w stolicy Haiti narasta od wielu miesięcy. Przywódcy kraju alarmowali o poważnym pogorszeniu się sytuacji podczas ostatniej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, zaznaczając, że mimo międzynarodowych wysiłków kryzys bezpieczeństwa wciąż się pogłębia. Do Haiti skierowano posiłki policyjne i wojskowe w ramach międzynarodowej misji pod auspicjami ONZ, jednak jak dotąd działania te nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

Gangi kontrolują stolicę

Obecnie uzbrojone gangi kontrolują około 80 proc. obszaru Port-au-Prince, tworząc sojusze, które pozwalają im rozszerzać swoje wpływy również poza granice stolicy. Wiele z tych grup wykorzystuje broń przemycaną z USA, co czyni ich jeszcze bardziej niebezpiecznymi. W wyniku działań przestępczych tysiące osób zostało zamordowanych, a ponad pół miliona mieszkańców zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.

Międzynarodowa społeczność z niepokojem obserwuje sytuację w Haiti, starając się znaleźć sposoby na przywrócenie stabilności w tym kraju. Tymczasem zamknięcie portu w stolicy może mieć poważne konsekwencje dla dostaw towarów i dalszego funkcjonowania kraju, który już teraz zmaga się z licznymi wyzwaniami humanitarnymi i gospodarczymi.

Odwiedź nas na gazetamorska.pl.

Daniel Nawrocki
redaktor

komentarze


Dodaj komentarz...
Skomentuj
Nick

Dodaj pierwszy komentarz.