Rosja i Chiny rozpoczęły wspólne ćwiczenia wojskowe na Morzu Japońskim

Rosja i Chiny rozpoczęły wspólne ćwiczenia wojskowe Beibu/Interaction-2024 na Morzu Japońskim – podała agencja Reuters, powołując się na rosyjskie media. Manewry zainicjowano w sobotę, gdy oddział okrętów wojennych rosyjskiej Floty Pacyfiku i chińskiej marynarki wyruszył z portu we Władywostoku, głównej bazy morskiej Rosji na wschodzie kraju. Chińskie okręty dotarły do Władywostoku już w środę.

bezpieczeństwo na świecie polityka wiadomości

23 września 2024   |   13:30   |   Źródło: Reuters / Gazeta Morska   |   Opracował: Daniel Nawrocki   |   Drukuj

zdjęcie ilustracyjne fot. Canva / Gazeta Morska

zdjęcie ilustracyjne fot. Canva / Gazeta Morska

Przez najbliższy tydzień obie strony mają przećwiczyć odparcie pozorowanego ataku z powietrza i wody, a także przeprowadzić wspólne manewry z użyciem broni przeciwlotniczej oraz przeciwko okrętom podwodnym.

Te manewry to kontynuacja intensywnej współpracy militarnej obu krajów. W poniedziałek zakończyły się rosyjsko-chińskie ćwiczenia „Ocean-2024” u wybrzeży rosyjskiego Dalekiego Wschodu. Pekin wysłał na te ćwiczenia kilka okrętów wojennych oraz 15 samolotów, co potwierdza rosnące zaangażowanie Chin w regionalne operacje wojskowe.

Współpraca ta nie ogranicza się wyłącznie do działań w regionie Dalekiego Wschodu. W lipcu tego roku kolejne wspólne manewry przeprowadzono w okolicach Zhanjiang, miasta położonego w południowych Chinach, w prowincji Guangdong. Co ciekawe, ćwiczenia te miały miejsce w tym samym tygodniu, w którym przywódcy NATO ostrzegli przed rosnącą rolą Chin jako kluczowego wsparcia Rosji w kontekście inwazji na Ukrainę. W odpowiedzi na te oskarżenia Pekin przestrzegł Sojusz Północnoatlantycki przed „prowokowaniem konfrontacji”.

Ćwiczenia Beibu/Interaction-2024 stanowią kolejny krok w zacieśnianiu współpracy wojskowej między Moskwą a Pekinem, które w ostatnich latach regularnie prowadzą wspólne manewry, wzmacniając swoje zdolności operacyjne w regionie Azji i Pacyfiku.

Odwiedź nas na gazetamorska.pl.

Daniel Nawrocki
redaktor

komentarze


Dodaj komentarz...
Skomentuj
Nick

Dodaj pierwszy komentarz.