Morskie farmy wiatrowe do 2040 r. dadzą polskiemu systemowi elektroenergetycznemu 18 GW
Morskie farmy wiatrowe do 2040 r. dadzą polskiemu systemowi elektroenergetycznemu 18 GW - poinformował w czwartek na konferencji prezes Polskiej Izby Morskiej Energetyki Wiatrowej Jakub Budzyński. Wicewojewoda pomorski Emil Rojek wskazał, że budowa takich farm ma duże znaczenie.
biznes energetyka gospodarka morska offshore wiadomości10 kwietnia 2025 | 15:53 | Źródło: PAP / Gazeta Morska | Opracował: Kamil Kusier | Drukuj
fot. Pixabay
W czwartek na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego odbywa się XIII Ogólnopolska Konferencja Prawa Morskiego. Wydarzenie poświęcone jest wybranym zagadnieniom związanym z rozwojem morskiej energetyki wiatrowej z polskiej perspektywy.
Prezes Polskiej Izby Morskiej Energetyki Wiatrowej przypomniał, że pod koniec ubiegłego roku Polskie Sieci Elektroenergetyczne odnotowały obecność w polskim systemie elektroenergetycznym 72 GW, czyli 72 tys. MW zainstalowanych mocy elektrycznych.
- Morskie farmy wiatrowe do 2040 roku - a w praktyce dużo wcześniej, bo myślę, że w okolicach 2036-2037 roku, czyli już za 12 lat - dadzą polskiemu systemowi elektroenergetycznemu 18 GW. Gdybyśmy przyrównywali to do dzisiejszego stanu polskiego Krajowego Systemu Elektroenergetycznego, będzie to 1/4 przyrostu mocy zainstalowanej o bardzo wysokim poziomie jakości – tłumaczył Jakub Budzyński.
Jego zdaniem morska energetyka wiatrowa, mimo że jest branżą dobrze usytuowaną w krajobrazie technologicznym, przemysłowym i gospodarczym w Europie Zachodniej, w Polsce wciąż jest innowacją. Podczas konferencji przekonywał, że rozwój tego sektora jest szansą nie tylko dla kształcenia na poziomie wyższym, akademickim, ale - jak wskazał - to również "przepotężna szansa na podobny renesans kształcenia technicznego i zawodowego".
Obecny na wydarzeniu wicewojewoda pomorski Emil Rojek podkreślił, że budowa morskich farm wiatrowych jest przedsięwzięciem o olbrzymim znaczeniu i rozmachu.
- Właściwie chyba od czasów budowy Gdyni nie było tak wielkiego, ale też kosztownego przedsięwzięcia w dziedzinie gospodarki morskiej – stwierdził wicewojewoda.
Europosłanka Magdalena Adamowicz powiedziała, że wzmocnienie konkurencyjności gospodarki Unii Europejskiej poprzez rozwój zrównoważonych źródeł energii jest jednym z kluczowych zadań nowej Komisji Europejskiej, która podkreśla, że transformacja energetyczna jest koniecznością.
- Musimy być też realistyczni w dostosowaniu potencjałów i o to zabiegamy. Już dzisiaj widzimy pewne błędy zbyt restrykcyjnych i szybkich regulacji poprzedniej kadencji, z których nie będziemy się wycofywać, ale na pewno będziemy je trochę spowalniać – podkreśliła Magdalena Adamowicz.
zobacz też
Postaw nam kawę, a my postawimy na dobrą morską publicystykę! Wspieraj Gazetę Morską i pomóż nam płynąć dalej - kliknij tutaj!
Kamil Kusier
redaktor naczelny
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz
zobacz też
Stocznia „Wulkan” w Szczecinie: od kryzysu do stabilizacji. Roczne podsumowanie i ambitne plany rozwoju
Nie ma silnej Europy bez silnej gospodarki morskiej. Zakończyło się nieformalne spotkanie ministrów ds. morskich
Program "Polskie Morze", czyli repolonizacja sektora gospodarki morskiej. Co to znaczy?
Sunreef 43M Eco z German Innovation Award 2025. To nowa era superjachtów?
Orlen inwestuje w nowoczesne elektrolizery wodoru
Przemysł stoczniowy jest sztos. Marcin Ryngwelski o tym, jak stocznia instaluje urządzenia cumownicze
Orlen wzmacnia segment poszukiwań i wydobycia w Polsce
Gdańsk buduje przyszłość offshore. Terminal T5 kluczowym punktem dla farmy Baltica 2
Port Gdynia: zaproponowano dotychczasowemu operatorowi przedłużenie umowy dzierżawy terminala zbożowego
Przemysł stoczniowy jest sztos. Marcin Ryngwelski o Biblii stoczniowców. Czym jest RTB?
REKLAMA