Huragan Milton na Florydzie w USA, wiatr sięga 265 km/h

We wtorek mieszkańcy Florydy w panice opuszczali region Zatoki Tampa, przygotowując się na nadejście huraganu Milton – jednego z najpotężniejszych cyklonów, który może okazać się najsilniejszym huraganem stulecia w tym regionie. Po krótkim osłabieniu we wtorkowe popołudnie, Milton ponownie nabrał mocy, osiągając kategorię 5 z prędkością wiatru sięgającą 265 km/h. To wydarzenie alarmuje lokalne władze i mieszkańców, którzy mierzą się nie tylko z gwałtownymi wiatrami, ale także z groźbą śmiercionośnych fal sztormowych oraz tornad.

bezpieczeństwo na świecie pogoda wiadomości

09 października 2024   |   14:00   |   Źródło: PAP / Gazata Morska   |   Opracował: Daniel Nawrocki   |   Drukuj

Huragan Milton sfilmowany z kosmosu przez astronautę fot. Stacja Kosmiczna ISS

Huragan Milton sfilmowany z kosmosu przez astronautę fot. Stacja Kosmiczna ISS

Masowa ewakuacja

W obliczu nadciągającej katastrofy, mieszkańcy 11 hrabstw na Florydzie, liczących łącznie 5,9 miliona osób, zostali objęci obowiązkowym nakazem ewakuacji. Szczególnie zagrożony jest region Zatoki Tampa, zamieszkiwany przez ponad 3,3 miliona ludzi, gdzie huragan może uderzyć bezpośrednio. Lokalne władze apelują o natychmiastowe opuszczenie zagrożonych terenów, podkreślając, że prognozowane fale sztormowe mogą osiągnąć niebezpieczne poziomy, a wiatr o prędkości powyżej 260 km/h stanowi ogromne zagrożenie dla infrastruktury.

Sytuacja na miejscu

Gubernator Florydy, Ron DeSantis, poinformował, że stan podjął intensywne działania, aby przygotować się na nadejście Miltona. Zmobilizowano ponad 300 wywrotek, które od wtorku usunęły 1300 ładunków gruzu, pozostawionego przez wcześniejszy huragan Helene. 

- Wszystkie te śmieci będą pociskami. To jak włócznia nadchodząca w twoją stronęobrazowo opisał DeSantis, przestrzegając przed niebezpieczeństwem, jakie niesie ze sobą pozostawiony gruz.

Milton może przynieść na Florydę do 46 centymetrów deszczu, co zwiększa ryzyko powodzi. Huragan ma przetoczyć się przez środkową Florydę, zanim ponownie dotrze do Oceanu Atlantyckiego. Gdyby ten scenariusz się sprawdził, Milton może oszczędzić inne stany, które zostały już spustoszone przez Helene – huragan, który zebrał tragiczne żniwo, zabijając co najmniej 230 osób na swojej drodze z Florydy do obu Karolin.

Odwiedź nas na gazetamorska.pl.

Daniel Nawrocki
redaktor

komentarze


Dodaj komentarz...
Skomentuj
Nick

Dodaj pierwszy komentarz.