Zbrodnia bez nazwy i kary

W poniedziałek 16 grudnia w Gdańsku, a we wtorek 17 grudnia w Gdyni, mieliśmy 54-tą rocznicę Grudnia ‘70. Do dziś dnia tamten protest nie ma dobrej nazwy. Przez lata, to co się wydarzyło w Gdańsku i Gdyni oraz innych miastach wybrzeża w grudniu 1970 roku, komuniści starali się ukryć pod eufemistycznymi określeniami "wypadki" albo "wydarzenia" grudniowe. Tak, słowa "wypadki" czy też "wydarzenia" to nie są adekwatne słowa do sytuacji, gdy obywatele wychodzą na ulice aby protestować przeciwko decyzjom władzy a wojsko i milicja na rozkaz tejże władzy do nich strzela i w efekcie ginie kilkadziesiąt osób.

historia polityka wiadomości

18 grudnia 2024   |   12:54   |   Źródło: Gazeta Morska   |   Drukuj

fot. IPN

fot. IPN

W wolnej Polsce co roku pod pomnikiem Ofiar Grudnia ’70 odczytywany jest dramatyczny w swojej wymowie apel poległych. "Wzywam bohaterów Grudnia 1970 roku, którzy oddali swe życie abyśmy mogli żyć w wolnym i sprawiedliwym kraju … ślusarza lat trzydzieści cztery, … ucznia lat osiemnaście, portowca lat 21, uczennicę lat szesnaście, … Stańcie do apelu." Trzydzieści dziewięć nazwisk, wszystko młodzi ludzie. I odzew. "Polegli za wolność!" Tak polegli, ale nie na wojnie z najeźdźcą tylko na rozkaz władzy państwa, którego byli obywatelami. A obowiązkiem władzy jest dbać o swoich obywateli a nie do nich strzelać.

Słuchając tego apelu niezmiennie nasuwa się myśl. Była zbrodnia a kary nie było. A patrząc na to co się dzieje obecnie z naszą wolnością nasuwa się wątpliwość a właściwie pytanie. Czy w związku z tym, że sprawcy tamtej zbrodni nie ponieśli kary a przez to ofiary nie doczekały się sprawiedliwości, to wolność, którą mamy dzięki ich ofierze, nie jest w jakiś sposób wolnością ułomną?

Po apelu poległych następuje składanie wieńców. Dzisiaj rano stojąc pod pomnikiem, usłyszałem, że grupa kilku osób składała wieniec ofiarom Powstania Grudniowego. Cztery lata temu, w związku z 50-tą rocznicą Grudnia '70, oddziały IPN w Gdańsku i Szczecinie zorganizowały wystawę właśnie pod taką nazwą - Powstanie Grudniowe 1970 roku. Niewątpliwie, nazwa, która wybrzmiała dzisiaj rano przy składaniu wieńców jest efektem tamtej wystawy.

Powstanie Grudniowe, to w końcu właściwa i adekwatna nazwa tamtego protestu. Sprawcy śmierci tych młodych ludzi, których nazwiska słyszeliśmy w apelu, nie ponieśli kary i już jej nie poniosą. Ale przynajmniej ofiarom oddamy sprawiedliwość, nazywając ich protest i sprawę za którą polegli tak jak trzeba.

Tadeusz Hatalski, kpt. ż.w.
ekspert Gazety Morskiej

Redakcja Gazeta Morska
użytkownik

komentarze


wpisz treść
SKOMENTUJ
nick

Dodaj pierwszy komentarz