Incydent z żaglowcem Sztandart w Sagres. Portugalskie służby badają sprawę z udziałem rosyjskich marynarzy

W Sagres, na południowo-zachodnim wybrzeżu Portugalii, doszło do interwencji wobec załogi rosyjskiego żaglowca szkolnego Sztandart. Jednostka, będąca repliką okrętu cara Piotra Wielkiego z 1703 roku, znalazła się w centrum uwagi portugalskich służb po tym, jak pięciu członków załogi próbowało zejść na ląd przy pomocy łodzi motorowej.

bezpieczeństwo na świecie wiadomości żeglarstwo

26 września 2025   |   08:48   |   Źródło: Gazeta Morska / PAP   |   Opracował: Michał Iwański   |   Drukuj

fot. Ser Pounce / Wikimedia

fot. Ser Pounce / Wikimedia

Według informacji stacji SIC, grupa została przechwycona przez patrol policji morskiej i marynarki wojennej, a następnie przekazana żandarmerii. Zatrzymani – wśród których byli zarówno Rosjanie, jak i Francuzi (jeden z nich rezydent na Łotwie) – złożyli sprzeczne zeznania co do celu zejścia na brzeg.

Po przesłuchaniach całą piątkę odesłano na pokład Sztandartu, który w środę wieczorem opuścił rejon Sagres i obrał kurs na Gibraltar.

Kapitan żaglowca, Władimir Martus, w rozmowie telefonicznej z telewizją SIC wyjaśniał, że jego intencją była jedynie planowa wymiana członków załogi. Portugalscy komentatorzy są jednak ostrożni w ocenie sytuacji, wskazując, że jednostka wcześniej otrzymała odmowę wejścia do czterech portugalskich portów, a jej obecność w tym rejonie zbiegła się w czasie z międzynarodowymi ćwiczeniami lotniczymi NATO Tiger Meet 2025, w których uczestniczy ok. 1700 żołnierzy z 12 krajów, w tym z Polski.

Branżowi obserwatorzy zauważają, że Sztandart, mimo swojej historycznej i edukacyjnej roli, wrażliwy jest na polityczny kontekst wizyt w portach. Obecność żaglowca w pobliżu strefy intensywnych ćwiczeń sojuszniczych mogła spotęgować reakcję służb, które potraktowały działania załogi jako potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa operacji.

Postaw nam kawę, a my postawimy na dobrą morską publicystykę! Wspieraj Gazetę Morską i pomóż nam płynąć dalej - kliknij tutaj!

Michał Iwański
redaktor

komentarze


wpisz treść
nick
SKOMENTUJ

Dodaj pierwszy komentarz